Posłuszeństwo wobec sumienia ma wiele dziedzin. Trzeba słuchać sumienia w stosunku do Boga i w stosunku do bliźnich, i w stosunku do rzeczy materialnych. W stosunku do Boga: nie gardzić Jego przykazaniami, nawet w sprawach, na które ludzie nie patrzą i o które nikt nie zapyta. Taki człowiek posłuszny jest sumieniu wobec Boga w skrytości. Bo zdarza się na przykład, że ktoś chciał się modlić, ale przyszła mu do serca myśl pochodząca z namiętności, a on nie pilnował się i nie skupił się, ale ją przyjął; albo zobaczył bliźniego, który coś robił lub mówił, i pogardził nim i osądził go według pozorów. Krótko mówiąc, wszystkiego tego, co się dzieje w skrytości i co widzi Bóg i nasze sumienie, powinniśmy pilnować.
W stosunku do bliźniego: nie robić nic takiego, o czym wiemy, że bliźniego martwi albo rani: ani czynem, ani słowem, ani postawą, ani spojrzeniem. Jeśli człowiek wie, że czyni jakąś rzecz w zamiarze przykrym dla bliźniego, wtedy jego sumienie nie jest czyste; niech więc pilnuje się, aby czegoś takiego nie robić. [z: Św. Doroteusz z Gazy (VI w.), Pisma ascetyczne]