Alicja K. nazywana „Kaktus” urodziła się w Radomsku. W dzieciństwie przeszła paraliż dziecięcy (choroba Heinego-Medina); była kilkakrotnie operowana w klinice dziecięcej w Bytomiu i dlatego z opóźnieniem zaczęła chodzić do szkoły.
Ukończyła liceum ogólnokształcące w 1967 r., zaś w lutym 1968 r. zamieszkała w Katowicach wraz z siostrą. Pracowała w bibliotece dziecięcej pod kierunkiem p. Kazimiery P., mamy Ani. Zaocznie zdobyła wykształcenie bibliotekarskie. W latach 70. pracowała w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Śląskiego w dziale opracowania zbiorów, później – w dziale zbiorów specjalnych oraz około dwóch lat – w redakcji „Małego Gościa Niedzielnego”. W sumie – po dwudziestu latach pracy została rencistką.
Do rodziny instytutowej trafiła w latach 70., przedtem przyglądała się wspólnocie podczas wakacji w Szczyrku, na dniach skupienia oraz nieformalnych spotkaniach.
Dała się poznać jako osoba pogodna, przyjazna dla ludzi; mimo kalectwa potrafiła pomagać ludziom w rozwiązywaniu trudnych problemów. Czasem natchnęła optymizmem, czasem skontaktowała z księdzem, czasem starczył sam widok człowieka dźwigającego rozliczne choroby i prawdziwie promieniującego pokojem.
Brała udział w rodzinnych spektaklach podczas zjazdów i w naszych „produkcjach” bożonarodzeniowych; potrafiła wówczas traktować siebie z dużym dystansem, humorem, autoironią. Pisała dużo listów do zaprzyjaźnionych ludzi. Tym sposobem „nadrabiała” swą małą, prawie żadną mobilność. To także był sposób dźwigania zniechęconych.
W ostatnich latach miała szczęście leczyć się w klinicznym szpitalu w Ochojcu u doktora Jana Szewieczka; dwa razy tam uratowano jej życie, ostatni raz – na dwa miesiące. Zmarła 20 października 2010 r. w Sosnowcu. Pochowano ją w rodzinnym grobie w Radomsku.